Jest cudowny, dialogi bardzo trafne a Begnini całkowicie rozbrajający :))))
Faktycznie niezły. Oglądałem go w 2008, większość już zapomniałem, poza pierwszą częścią w taksówce, która jakimś dziwnym trafem utkwiła mi w pamięci :)
Koniecznie odśwież sobie ostatni epizod, Helsinki.